„Tu nie ma żadnego modelu gospodarczego” – powiedział prof. Zbigniew Krysiak odnosząc się do wprowadzanej w UE „zielonej” transformacji, a raczej należałoby powiedzieć „zielonej rewolucji”. „Każdy model gospodarczy musi mieć założenie, to znaczy ustalić pewien cel. Tym celem w gospodarce jest rozwój gospodarczy, wzrost PKB, ale też ustalenie poziomu wzrostu kapitałów gospodarstw domowych” – wyjaśniał dodając, iż taki model ma za zadanie zadbać o rozwój całej wspólnoty, a nie jedynie wybranej grupy beneficjentów. Zwrócił przy tym uwagę, że jedyną grupą, jaka zarobi na „zielonej” transformacji są korporacje.